Korea północna znowu wymyśliła broń, która pomoże jej utrzymać władzę. Tym razem są to pociski dalekiego zasięgu. Czy Japonia oraz USA mają czego się obawiać? Jedno jest pewne jak donoszą media to właśnie te kraje spotkają się aby rozmawiać o nowych pociskach.
Co wiemy o pociskach?
Jak informuje wprost pociski manewrujące mają bardzo daleki zasięg. Korea Północna wytoczyła sobie pięcioletni plan wojskowy – aby wzmocnić uzbrojenie i armię. Tym razem pociski uderzają w cele oddalone nawet o 1500 km. Jest to moment przełomowy, który pozwala na wojskowe manewry nawet na znaczną odległość.
Żeby tego było mało, ta nowa broń wojskowa z Korei Północnej, może przenosić broń jądrową. Tym samym Korea Północna pokazała, że pomimo sankcji narzucanych przez organizacje międzynarodowe, takie jak ONZ, ona jako państwo może wymyślać broń jeszcze groźniejszą niż te objęte zakazem. Warto sobie przypomnieć, że od wielu lat nie wolno pracować nad bronią jądrową. Jednak Korea Północna pomyślała, że przecież nikt im nie zabrania przenoszenia broni jądrowej w innej broni.
Informacje w sprawie pocisków Korei Północnej
Media informują, że informacje te nie są jeszcze pewne, ponieważ na ten dzień wydaje się niemożliwe zmieszczenie głowicy nuklearnej w tak małym rozmiarze jaki ma pocisk manewrujący. Jeżeli informacje zostaną potwierdzone, to nowe pociski Korei Północnej będą bronią której może obawiać się każdy, niezależnie od miejsca zamieszkania. Kraje oddalone od Azji nie będą już miały żadnego zabezpieczenia terytorialnego, ani przewagi nad krajami bliskimi Korei Północnej. Pozostaje nadzieja, że to jednak są zwykłe pociski tylko na bardzo duże odległości, co samo w sobie jest również groźne.
Modernizacja wojska przebiega obecnie niemal w krajach na całym świecie. Prawdopodobieństwo wybuchu trzeciej wojny światowej jeszcze nigdy nie było tak wysokie, jak po ataku Rosji na Ukrainę. W związku z tym również polski rząd wprowadza nową ustawę wojskową, o czym więcej w artykule na stronie informacyjnej niezalezny.pl.